Kiedyś na fisiobuku zobaczyłam u kumpla fantastyczny most i aż sobie sprawdziłam gdzie on jest. Saxonia, zupełnie niedaleko za niemiecką granicą, w górach Połabskich. Namówiłam Puszaszki na wycieczkę i ruszyliśmy zobaczyć co też ta Saxonia ma do zaoferowania. Pogodę mieliśmy w dychę trafioną- 23 stopnie, cudowne słońce, lekki wiaterek. Po prostu bajka. Dojechaliśmy do pierwszych górek w 2 godziny z haczykiem. Sporo turystów z całej Europy i nawet słychać było polską mowę.
Po schodkach wdrapaliśmy się na wysoki punkt widokowy i rzeczywiście cudnie tam jest. W dole rzeka Łaba, a my na tych malowniczych skałkach.