Ostatnie
dwa lata tworzyła się koncepcja Cateringu Babette. W końcu kuchnia może
ruszyć i chcemy zająć się tym, na co czekaliśmy od początku -
gotowaniem, z głową, wyczuciem i sensem.
Ostatnie
dwa lata tworzyła się koncepcja Cateringu Babette. W końcu kuchnia może
ruszyć i chcemy zająć się tym, na co czekaliśmy od początku -
gotowaniem, z głową, wyczuciem i sensem.
Ponad rok temu popełniłam posta o zapomnianych, ale pięknych utworach z lat 80-tych, który jak widzę, cieszy się powodzeniem cały czas i bez przerwy, więc może pora na grzałki? Wprawdzie nie będą to super grzałki heavy metalowe, ani nawet mocno rockowe w stylu "The Pretender" kapeli Foo Fighters, czy "The Bitter End" Placebo, ale mają swój potencjał energetyczny i mam nadzieję, że moje propozycje tej zimy trochę Was rozgrzeją i kolejny raz uświadomią, jak bardzo ciekawe i nieoczywiste muzycznie były lata 80-te. Tradycyjnie wybór oraz kolejność utworów jest jak najbardziej subiektywny i wymyślony w całości przeze mnie. No to co, pogrzejemy się trochę?
Uwaga- linki z youtube nie działają na komórkach, (nie mam pojęcia dlaczego) więc jeśli ktoś chce posłuchać, to tylko na kompie.