wtorek, 27 września 2016

Czarny protest

Powoli, acz nieubłaganie nasze państwo zmierza w kierunku czarnej dupy. Rok temu, gdy PIS wygrał wybory byłam przerażona, a teraz mało tego, że jestem przerażona, to jeszcze na dodatek widzę, że chłopcy i dziewczęta z tego ugrupowania w ciągu niecałych 11 miesięcy zepchnęli nasz kraj na kompletne dno. Pomijam już sprawy światopoglądowe, finanse państwa, obsadzanie swoimi kolesiami najintratniejszych stanowisk w firmach Skarbu Państwa (bo to zawsze po każdych wyborach miało miejsce, choć nie na taką skalę), politykę zagraniczną, gospodarkę, rozdawanie pieniędzy kościołowi i to niemałych, kulturę, wszystkie debilizmy Macierewicza związane ze Smoleńskiem, opluwanie Powstańców Warszawskich, faszyzujące bojówki z ONR, kompletne upolitycznienie Polskiej Telewizji Publicznej, sprofanowanie mojej ukochanej  "Trójki", marionetkowego prezydenta bez kręgosłupa z malowaną małżonką, sztywną jak parasol, umęczoną i bezsilną panią premier...Można tak bez końca... To teraz jeszcze chłopcy i te niezwykle piękne i szlachetne dziewczęta z prawej strony  postanowili pogrzebać w macicach Polek.

Podobnie jak Dorota Wellman pewne sprawy mam już za sobą. Nie mam  zamiaru zachodzić już w ciążę i jestem świetnie zabezpieczona przed kolejnym macierzyństwem, za sprawą doskonałego ginekologa, ale jestem też matką dwóch wchodzących w życie kobiet i widzę, że PISLAM chce im w Polsce zgotować "godne" warunki, nie tylko obejmujące leczenie płodu w okresie prenatalnym, ale także na wypadek poronienia wpakować je w łapy prokuratora, karać więzieniem i urządzić im prawdziwe piekło, gdyby coś z ewentualną ciążą poszło nie tak. No gratuluję.
Odkąd pamiętam, a pamięć mam bardzo dobrą, gdy w Polsce nie działo się najlepiej, wywlekano właśnie tematy około aborcyjne, ale jakoś potem to zamiatano pod dywanik i machina szła dalej. Teraz jednak widzę, że tak łatwo nie będzie i te debile w sejmie naprawdę zgotują połowie populacji w tym kraju najprawdziwsze szaleństwo. Nigdy nie byłam i nie jestem zwolenniczką aborcji, ale są przeróżne przypadki i naprawdę nie wiem co bym zrobiła, gdyby okazało się, że moje dziecko ma się urodzić bez połowy mózgu, bez twarzy, oczu i płuc, skazane na śmierć kilka godzin po porodzie i wolę tego nie wiedzieć. Przekracza to moje granice wyobraźni. Jednak to nie żaden polityk czy klecha powinien decydować o tym, czy kobieta powinna utrzymać taką ciążę, czy też nie.
Nie żaden pseudo humanista, który przy swoim korytku tuczy sobie boczki ma prawo do takich decyzji. Kobiety są różne. Nie wszystkie nadają się na matkę, a już na pewno nie każda nadaje się na matkę dziecka chorego, kalekiego  i upośledzonego. Fajnie jest powiedzieć, nakazać- musisz urodzić, państwo się zaopiekuje takim dzieckiem, są specjalne ośrodki, to jest dar Boży. Naprawdę??? NAPRAWDĘ??? Państwo się zaopiekuje?? I są takie ośrodki? Przepraszam bardzo, ale ile i gdzie i co taka kobieta po urodzeniu takiego biednego dzieciaczka ma ze sobą zrobić? Odwiedzać potem to dziecko w tym ośrodku, a może jednak wziąć ze sobą do domu i się nim opiekować? Albo  może jakiś polityk adoptuje, weźmie pod swoją strzechę, będzie łożył na jego opiekę i poświęci mu swoje życie? Albo lepiej parafia....Tak, to niegłupi pomysł. Taki dom hospicyjny dla upośledzonych i kalekich dzieci skazanych na śmierć tak czy owak i księżulo wycierający obesrane tyłeczki tym maluszkom, karmiący je, myjący i czytający książeczki... Taki duszpasterz pełną gębą!!! No i parafianie, Ci prawdziwi katolicy, którzy teraz chcą urządzać życie Polkom. Zwłaszcza panowie powinni zasmakować cierpienia takich dzieci.  Już widzę ten las chętnych do adopcji... i te tysiące księży gotowych na takie poświecenie, bo przecież mamy ich tysiące..Lecą, aż miło popatrzeć. I widzę oczami wyobraźni te parafie otwarte na to dziecięce cierpienie. Śmiech na sali.
Polska to nie jest kraj, gdzie rodziny z dziećmi upośledzonymi żyją jak pączki w maśle. Kilka lat temu, coś drgnęło, gdy rodziny takich chorych dzieci rozsiadły się na sejmowych korytarzach w walce o lepszy byt. Dostali od Tuska jakieś ochłapy. PIS oczywiście miał to zmienić na lepsze, ale zamiast zmieniać, chcą  doprowadzić do jeszcze gorszej sytuacji. Czy naprawdę komuś w tych durnych łbach partyjnych wydaje się, że aborcja to jest taka łatwa sprawa dla kobiety? Że to jest jak splunięcie- fik mik i dziecka nie ma??? Że jest to zabieg w ogóle nieinwazyjny, bezbolesny, bezpieczny dla życia, że przy tym wszystkim lekarz nie przebije macicy, nie spieprzy po całości i nie skaże pacjentki na bezpłodność lub na wykrwawienie się? Trzeba być naprawdę durnym matołem, żeby tak myśleć o aborcji.
Już kompletnym skandalem jest zabronienie badań prenatalnych, które  skarzą dzieci z wadami serca, czy wadami  około narządowymi na cierpienie i być może na śmierć tuż po urodzeniu. Medycyna prenatalna może teraz zdziałać cuda. Znane są operacje na noworodkach jeszcze w łonie matki, które się udają i dzieci potem rodzą się zdrowe, a zabronienie wykonywania takich badań to zwykły kołtunizm i głupota. To samo z In vitro. Gdy słyszałam co tzw. aktor Zelnik i jemu podobni dyletanci opowiadali o dzieciach urodzonych tą metodą,  nóż mi się w kieszeni otwierał. Jak można pieprzyć takie rzeczy i mówić to publicznie na wizji??? Jak bardzo obraża się rodziców tych dzieciaków i same dzieci, które są inteligentne i piękne? Czy ktoś zdaje sobie sprawę z tego ile musi wycierpieć kobieta, która poddaje się tej metodzie? Namnażanie komórek, sztuczna ingerencja, często poronienia... Przecież nie zawsze udaje się za pierwszym razem!!! Dlaczego ta metoda ma być w Polsce zabroniona? Bo kościół tak chce? Dla rodziców tych dzieci są one wyczekane, najpiękniejsze i najważniejsze na świecie. W cywilizowanych krajach, jest to metoda akceptowana i spełniająca marzenia o macierzyństwie... Tam tak, ale nie w Polandzie. No chyba, że masz worek pieniędzy, wtedy proszę bardzo. Hipokryzja w pełnym wymiarze.
Co jeszcze politycy z PIS-u zafundują Polkom? Zakaz antykoncepcji??? Wcale mnie to nie zdziwi. Będziemy jak Rumunia za czasów Eleny Ceausescu i jej "cudownego" małżonka, którzy ustanowili częstotliwość stosunków płciowych do 4 w tygodniu, stanowiących dowód "normalności" pożycia intymnego. Będziemy miały obowiązkowe, comiesięczne kontrole ginekologiczne, które będą stwierdzały, czy aby nie doszło do nielegalnej aborcji?  Może cytat z pani Ceausescu? Proszę bardzo, do młodych Rumunek:
"Nie zwracajcie uwagi na waszych zacofanych rodziców. Nie czekajcie z uprawianiem miłości, a jeśli zajdziecie w ciążę, to tym lepiej. Oddacie przysługę ojczyźnie. Jeżeli wam się to przydarzy w żadnym wypadku nie powiadamiajcie rodziców, dobrze się z tym ukrywajcie i zwróćcie się do mnie, ja wam pokażę w jaki sposób natychmiast po urodzeniu pozbyć się noworodka: zajmie się nim państwo"...
A sierocińce w całym kraju pękały w szwach. Kobiety w Rumunii, które odmawiały zajścia w ciążę trafiały do więzienia na 5 lub 10 lat... Naprawdę Polska ma wyglądać jak Rumunia w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku? Jakiś koszmar!!! Dziewczyny, naprawdę tego chcecie?
Jeżeli nie powstrzymamy tego szaleństwa teraz, a raczej to się nie uda, bo PIS ma większość w parlamencie i może przegłosować co chce i jak chce, nawet o 2:30 w nocy, to pokażmy im wskazujący palec przy następnych wyborach. Ruszcie tyłki i oddajcie swój głos na kogoś, kto choć trochę ma podobne przekonania do Was. Że nie ma na kogo głosować? Wiem, że często jest to wybór między dżumą i cholerą, ale jeśli w ogóle nie pójdziecie na wybory, ktoś zagłosuje za was, bo tak wygląda demokracja. Są fajne babki w Nowoczesnej, choć niestety sam Petru jakoś moich sympatii nie wzbudza. Jest niezwykle inteligentna i mądra Barbara Nowacka. Zawsze można wyłuskać w tej pladze kogoś wartościowego.
Pamiętajcie o tym, że POLKI jako jedne z  pierwszych na ŚWIECIE dostały prawo do głosowania, a było to nie tak dawno temu, bo raptem minęło od tego czasu 98 lat. JAKO JEDNE Z PIERWSZYCH NA ŚWIECIE!!! Ale czy my w ogóle o tym pamiętamy?  Uszanujcie to konstytucyjne prawo i weźcie sprawy tego kraju także w swoje ręce, bo potem tylko płacz i zgrzytanie zębami. Jakieś faszyzujące, pogardzające kobietami Korwinny Mikke, wory sadła uważające się za bożych namiestników, twardogłowi hipokryci będą za WAS decydować, bo Wam się nie chce iść do urny i zrobić krzyżyka. Czas na zmiany...No chyba, że bycie świadomą i odpowiedzialną kobietą to jest za dużo na głowy Polek.
Wiem, że czarny protest nic specjalnego nie wniesie, ale przynajmniej zaakcentuje, że wiele z nas nie daje zgody i przyzwolenia na grzebanie w naszych narządach rodnych, w naszych duszach i naszym sumieniu. Mojej zgody na pewno na to nie ma.
 Do następnych wyborów pójdę już z obiema córkami, bo są pełnoletnie... Pójdą też nasi partnerzy. I mam nadzieję, że pójdzie każdy Polak, który szanuje swoje kobiety i ich decyzje.
A póki co, życzę Wam trafnych wyborów nie tylko tych politycznych, ale przede wszystkim życiowych i pamiętajcie, że NIKT nie ma prawa decydować za WAS!!! NIKT! A już na pewno nie bezzębny, bezdzietny, dziamgający staruch ukrywający się na tylnym krzesełku, który doprowadza ten kraj do prawdziwej ruiny. Bo to jest dopiero POLSKA W RUINIE! Mieliśmy żyć w nowoczesnym, przyjaznym obywatelowi państwie...A cofamy się o lata świetlne, bo zapomnieliśmy, że to nie my jesteśmy dla polityków, tylko oni dla NAS!!!



Ps. Do czasu wypowiedzi niejakiej Natalii Przybysz naprawdę byłam przekonana, że żadna kobieta nie dokonuję aborcji dla wygody i tylko dlatego, że nie chce jej się przewartościować swojego życia, woląc się wyskrobać, niż wziąć odpowiedzialność na swoje czyny. Byłam przekonana, że NORMALNA, zdrowa kobieta, mająca pełną, wspierającą się rodzinę i w sumie przyzwoite warunki do wychowania dziecka, która zaszła w zdrową ciążę urodzi...  Jestem zniesmaczona i uważam, że wypowiedź tej pindy strzeliło w kolano Czarnemu Protestowi. Naprawdę ta osoba ma być twarzą tego protestu? Ma być przykładem dla Polek? Świat się wali, a mnie wszystko opadło. Co za syf. SYF!

8 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze to ujęłaś, bardzo dobrze! Won od naszych macic, won o naszych dzieci, nie zapewniają opieki medycznej teraz, to już na pewno dziady nie zapewnią w przyszłości! Ile jest chorych dzieciaczków, których rodzice nie mają aż tyle pieniędzy, żeby je leczyć? Ile? A te gnoje tylko się pasą przy korycie! Druga rzecz, że robią aferę, a pod tą przykrywką przepychają inne ustawy! Skur..syństwo w pełnym wymiarze!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. "czarna dupa", "przerażenie"... Wydawałoby się że dorosła osoba, która pamięta co się odwalało w latach 80-tych i 90-tych, mająca pewien bagaż doświadczeń jednak mimo wszystko spokojniej może podejść do zmiany władzy w naturalnym procesie demokratycznym. Mało to już było różnorakich awantur? Temat aborcji jako "temat zastępczy" jest przecież nie od wczoraj. Wczoraj inni, dzisiaj oni, jutro kto inny - no ale trzeba sobie robić chochoły i się "bać". Żyć trzeba, a nie oglądać się na Wiejską :)

    Wspaniale się czytało notkę o Beksie, Pani Marzeno ;) Mam nadzieję że "przerażenie" jednak Pani ustąpi. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Bardzo ładna córka - mam nadzieję że nie zawsze taka wkurzona.

      Usuń
  3. Naturalny proces demokratyczny zamienia się dosyć szybko w dyktaturę, więc naprawdę trudno jest mi podejść do tego spokojnie. Awantur politycznych jak już napisałam, zwłaszcza tych związanych z tematem aborcji było sporo, ale także wspomniałam,że były zamiatane pod dywan, a teraz naprawdę PISLAM może to przeforsować i to jest poważna sprawa. Poważna dla kobiet. I nie boję się o siebie, tylko właśnie o swoje córki.One do niedawna nawet nie wiedziały gdzie jest ulica Wiejska, bo miały politykę w nosie.Do niedawna. Chochoły są namacalne i niestety w tym przypadku groźne. A tak poza tym dziękuję za komentarz. Córki obydwie ładne i obydwie wkurzone. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. STOP !!!

    https://wojowniczka-dobra.blogspot.com/2016/04/pozbawianiu-zycia.html

    "Za wszelka cenę chciałabym mieć dziecko i nigdy nie pozwoliłabym Je zabić. Dla Niego mogłabym wszystko zrobić. A przede wszystkim bardzo bym Je kochała bez znaczenia czy było by zdrowe czy nawet chore, kocha się każde bez względu na to jakie jest".

    https://wojowniczka-dobra.blogspot.com/2016/09/czarny-protest.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę? To życzę TYLKO kochanych i KOCHAJĄCYCH dzieci. Nikt pani nie zmusza do jakiejkolwiek aborcji w żadnej sytuacji, ale nie może się pani wypowiadać za wszystkie Polki, bo każdy jest inny i każdy (zwłaszcza kobiety) mają prawo do decydowania o swoim życiu. Tyle w temacie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam jeszcze dopisać,że musi się pani dokładnie wczytać w tekst tej ustawy, bo tutaj nie chodzi tylko o aborcję, ale także o badania prenatalne, ciążę pozamaciczną czy poronienie. Oczywiście każdej kobiecie życzę aby nigdy nic takiego jej nie dotknęło, ale proponuję się zastanowić co by było GDYBY!!!!

    OdpowiedzUsuń